Brak elementarnej wiedzy zawodowej układacza płytek
Przykład efektów lekceważenia zasad sztuki budowlanej przez układacza płytek gres na
podeście schodów wejściowych do budynku sklepu. Już pomijam fakt, iż na betonie wykonawca nie
zastosował hydroizolacji mineralnej pod płytkami, ale nie rozpoczął układania płytek od linii
dylatacji podestu, lecz od jego skrajnej krawędzi. W rezultacie nakryta została dylatacja podestu,
zaś dylatację pola płytek wykonawca stworzył ... tam, gdzie akurat skończyły się płytki.
Jeden z kierowników budowy poprosił mnie o pomoc w rozwiązaniu zatamowania przecieku
przez fundament w piwnicy pod budynkiem budowanej restauracji. Pojechałem na budowę i ...
osłupiałem!
Woda strugami wypływa spod i znad membrany kubełkowej leżącej na ławie. Jerzy Zembrowski
Role takiej samej membrany (jako hydroizolacja) zamierzano położyć pod posadzką.
Jerzy Zembrowski
Inwestor przez kilka lat sam "walczył" z przeciekającym balkonem. W końcu się poddał i
wezwał fachowca. Ten skuł wszystkie warstwy aż do płyty, potem wykonał je na nowo. Na płycie położył
papę, wylał beton grubości 5 cm ze spadkiem i przykleił płytki mrozoodporne klejem mrozoodpornym i
wypełnił fugą też mrozoodporną. Jak obiecał, tak zrobił.
Dwa lata później, objawy przeciekania się powtórzyły. Wezwany w ramach reklamacji
wykonawca skuł płytki i za namową znajomego inżyniera budownictwa, na wylewce betonowej najpierw
położył hydroizolację mineralną a na to przykleił płytki i je zafugował. Minęły kolejne 2 lata,
niestety, balkon znowu pokazał te same objawy.
Dodatkowo, pokazały się potężne rdzawe zacieki i wykwity pod płytą balkonu i na ścianie
domu.
Widok balkonu trzy lata po ostatnim remoncie. Jerzy Zembrowski
Przykład, jak wiele szkód może wyrządzić lansowana przez kolorowe pisma budowlane teza,
że każdy sam może wykonywać np. ocieplenia i elewacje - czyli "zrób to sam". Nie ma przeszkód, aby tak było, ale nie bez
przygotowania!
Widok wadliwie ocieplonej ściany pokrytej sidingiem. Jerzy Zembrowski